Wszyscy chcielibyśmy, aby tak było, ale tak nie jest. 2-pea, znana również jako b-fenyloetyloamina, jest naturalnie występującym neuroprzekaźnikiem katacholaminowym znajdującym się w mózgu. Jest to silny narkotyk, ale przeżywa tylko około 30 sekund, zanim zostanie rozbity przez MAO-B. Po spożyciu nie dociera nawet do mózgu, ponieważ w jelitach znajduje się dużo oksydazy monoaminowej. Ludzie próbowali przyjmować tak dużo, że wyczerpywali MAO, a można to zrobić za pomocą kilku gramów b-pea.
To jest rusztowanie, z którego powstaje tak wiele narkotyków, fenol z łańcuchem węglowym... metamfetamina, amfetamina, wszystkie halucynageny w PhIKaL (który jest akronimem dla fenyloetyloamin, które znam i kocham), kationony, leki przeciwdepresyjne. Góry leków to podstawione fenyloetyloaminy. Strukturalnie to tylko kilka cząsteczek różniących się od amfetaminy. Cząsteczki są trudne do zrobienia czegokolwiek. Jest coś na pierścieniu fenylowym, hydroksy? Nie udało mi się jeszcze zobaczyć, jak można to usunąć, niszcząc cząsteczkę. Można z niego zrobić analog fentanylu. Nie znalazłem nic innego, ale jest to święty Graal dla chemików amatorów i jest wspomniany w kilku artykułach około 1915-1920, ale nie mogłem go znaleźć, a 100 przede mną też nie mogło.
Alfa-fenyloetyloamina, teraz można coś z tym zrobić