1. Myślę, że to D-metyl. Nie jestem chemikiem i nigdy tego nie analizowałem, ale to powinien być ten.
2. Używając acetonu i wody, około 20g metylu, używam 1dl acetonu i podgrzewam go tuż przed temperaturą wrzenia. Następnie używam średnio 8 - 9,5 ml wody i dobrze mieszam, aż prawie cała meta się rozpuści.
Następnie przykrywam folią aluminiową i folią spożywczą i owijam pojemnik ręcznikiem kuchennym, aby spowolnić proces chłodzenia.
3. W tej chwili pozostawiam do ostygnięcia na 4 do 6 godzin na świeżym powietrzu, w zależności od ilości (10 - 20 g).
Następnie albo zbieram odłamki przed kontynuowaniem procesu chłodzenia w lodówce (moja jest ustawiona na 3°C), a następnie w zamrażarce, albo wkładam całość bezpośrednio do lodówki, a następnie do zamrażarki...
Jeśli pozwolisz mu ostygnąć tylko w temperaturze pokojowej, stracisz dużo produktu.
Kontynuuj chłodzenie zgodnie z opisem, aby odzyskać jak najwięcej produktu.
Gdy przestaną tworzyć się kryształy, odparuj ciecz, aby odzyskać jak najwięcej produktu.
Zwykle zbieram kryształy powstałe w temperaturze pokojowej przed włożeniem ich do lodówki, ponieważ chłodzenie w lodówce jest szybsze, więc kryształy stają się mniejsze.
Voilà, mam nadzieję, że odpowiedziałem na twoje pytanie....
W przeciwnym razie powiedz mi.
Dzięki